Przejdź do głównej zawartości

Posty

Jak napisać (formalny) e-mail po angielsku?

Cześć! Wiem ile trudności może sprawiać napisanie e-maila po angielsku do kontrahenta lub współpracownika. Poniżej spisałam kilka zwrotów oraz porad, które ułatwią wam to zadanie. ENJOY! ORGANIZACJA TREŚCI 1.       Greeting/Opening 2.       Reason for writing 3.       Ordering information 4.       Conclusion 5.       Closing PRZYDATNE ZWROTY Greeting/Opening Dear Sir/Madame, - Szanowny Panie/Pani Good morning Jack, - Dzień dobry Jack, Hello/Hi John, - Cześć John,  Reason for writing Thank you for your email. – Dziękuję za wiadomość. I’m writing to inform you that … - Piszę, aby poinformować o… Just a quick e-mail to let you know… - Krótki email, aby poinformować o… Further to our conversation, I confirm that… - W nawiązaniu do naszej rozmowy… Ordering i nformation Firstly, - Po pierwsze Second...

10 rzeczy, które przydadzą się w podróży (samolotem) na koniec świata

Cześć! Pamiętam mój pierwszy wyjazd do Azji 5 lat temu. Podróż samolotem trwała ponad 20 godzin, ale byłam tak podekscytowana, że nawet nie czułam zmęczenia i nie myślałam o tym co mogłoby mi pomóc przetrwać wiele godzin na pokładzie. Pytałam znajomych co powinnam wziąć, ale odpowiedzi było tyle, że postanowiłam zdać się na siebie. Żałuję, że nie miałam listy poniżej przed moim pierwszym lotem międzykontynentalnym. Nauczona doświadczeniem zdobytym podczas kilkudziesięciu przelotów przedstawiam wam samolotowy "must have" :) 1. Ciepłe i wygodne ubranie Ja w swoją pierwszą delegację leciałam w dżinsach i marynarce :D i do dzisiaj sama nie mogę w to uwierzyć ;) w samolocie, gdzie mamy tak bardzo ograniczoną ilość miejsca, niezwykle ważne jest wygodne ubranie z naturalnych materiałów. Ja zazwyczaj latam w bawełnianych leginsach i długich bluzach z kapturem (w samolocie jest chłodno, a kaptur pozwala mi się schować w trakcie drzemki). 2. Ubranie na zmianę ...

Nowy Jork - moja historia

Pamiętam kiedy pierwszy raz obejrzałam jeden z odcinków drugiego sezonu „Seksu w wielkim mieście”. Miałam wtedy jakieś siedemnaście lat, a postać Carrie Bradshaw już wtedy uchodziła za ikonę. Fascynowało mnie jej przytulne mieszkanie, styl, osobowość, wolność i niezależność. Do tej pory uwielbiam sceny, w których rozmyśla o związkach i podczas pisania artykułów przechadza się po domu. Uwielbiałam momenty, w których w otchłani swojej garderoby wybierała szpilki Manolo Blahnika by później iść w nich na randkę z miastem. Pochodzę z małej miejscowości, a „Seks w wielkim mieście” był dla mnie swego rodzaju oknem na świat. Rozświetlone drapacze chmur, Most Brooklyński, Central Park, Times Square, zabytkowe kamienice, to miejsca, w których Carrie wraz z trzema przyjaciółkami przeżywała swoje miłości, romanse, rozstania i powroty, były to miejsca, w których piła kawę ze Starbucksa i chodziła na zakupy. Już wtedy, zrodziło się w mojej głowie marzenie, żeby poczuć Nowy Jork.  ...

8 najlepszych tematów na small talk (część I)

Czym właściwie jest "small talk"? Small talk to krótka rozmowa, niezobowiązująca pogawędka będąca wstępem do rozmowy właściwej. Każdy z nas na co dzień spotyka się z ludźmi w pracy, w sklepie, w urzędzie. Często widzimy się z kimś krótką chwilę - w windzie, czy przy ekspresie do kawy, o czym wtedy porozmawiać? Small talk to nie tylko sztuka nawiązywania czy prowadzenia rozmowy, ale także umiejętność nie przekraczania bariery prywatności, która może zostać uznana przez naszego rozmówcę za niestosowną, na co należy uważać zwłaszcza w sytuacjach biznesowych. Poniżej przedstawiam wam tematy oraz kilka powiązanych z nimi pytań, które pomogą wam nawiązać lub poprowadzić tytułowy "small talk". Photo by rawpixel.com from Pexels 1. Pogoda Rozmowy o pogodzie to klasyk. Aura w Polsce jest tak zmienna, że z łatwością można ją skomentować. W dodatku jest to bezpieczny temat, który nie dotyka nikogo personalnie i nie wzbudza kontrowersji. No może z  wyjątkiem ...

Angielski i jego akcenty z całego świata - jak ważne jest ich słuchanie i zrozumienie

Cześć! Studiując filologię angielską, z założenia byliśmy uczeni angielskiego w wersji brytyjskiej. Wtedy nie przywiązywałam wagi do tego, z jakim akcentem będę w stanie się porozumiewać, bo przecież angielski to i tak język międzynarodowy, poza tym pozostali studenci, z którymi miałam wtedy do czynienia, byli Polakami i naturalne było, że wszyscy będą mówić podobnie (no może z wyjątkami do perfekcji ćwiczącymi Received Pronunciation;)).  W trakcie studiów nie miałam wielu okazji do porozumiewania się z obcokrajowcami. Pierwszym doświadczeniem, które zaskoczyło mnie w kwestii rozumienia języka był mój wyjazd do Dublina, gdzie jechałam z przekonaniem, że świetnie znam i rozumiem angielski, rzeczywistość okazała się inna. Musiało minąć trochę czasu nim "przestawiłam się" na irlandzką wersję angielskiego. Photo by rawpixel.com from Pexels Kolejnym doświadczeniem, które uświadomiło mi jak ważna jest nauka angielskiego uwzględniająca  różne akcenty, były studia ...

5 powodów dla których warto uczyć się języka obcego

Cześć! Obecnie powszechnie uważa się, że znajomość języków obcych jest niesamowicie ważna. Język angielski, zaraz po chińskim i hiszpańskim jest najpopularniejszym na świecie, co oznacza, że posługując się nim dajemy sobie "morze możliwości". Poniżej przedstawiam wam powody, dla których warto uczyć się języka obcego oraz szanse wykorzystane przeze mnie dzięki jego znajomości. Photo by rawpixel.com from Pexels 1. Podróże Od małego uwielbiałam podróżować, nieważne czy w planach były wakacje u wujka w Kołobrzegu, czy weekend nad jeziorem. Pierwszy raz za granicę pojechałam zaraz po maturze. Zbierając truskawki w Szwecji zarobiłam na swoje utrzymanie w trakcie pierwszego roku studiów, każde kolejne studenckie wakacje spędzałam za granicą - w Dublinie (gdzie zostałam na pół roku) a później w Niemczech. Gdyby nie znajomość języków - angielskiego i niemieckiego, na pewno nie byłoby mnie stać na studia i nie miałabym możliwości wyjazdów. Ponadto, dzięki znajo...

6 podstawowych zachowań, o których zapominają przedsiębiorcy

Uczestniczyłam w setkach spotkań z kontrahentami w Europie i Azji. Od niedawna spotykam się również z polskimi przedsiębiorcami. Prawda jest taka, że to czym się zajmuje zazwyczaj przynosi kłopoty i partnerzy biznesowi często na pierwszym spotkaniu podchodzą do mnie z dużym dystansem. Zdaje sobie sprawę z tego, że usposobienie i kultura Azjatów zasadniczo różni się od europejskiej. Azjaci są otwarci, przyjacielscy i świetnie potrafią rozgraniczyć sferę prywatną od zawodowej, Europejczycy natomiast są bardzo zachowawczy i nieufni. Porównując jakość spotkań przeprowadzanych szczególnie w Polsce, zauważyłam, że my Polacy w kontaktach biznesowych zapominamy o kilku podstawowych zachowaniach. Poniżej moja lista, która mam nadzieję będzie pomocna i podniesie jakość i profesjonalizm waszych spotkań. 1. Podaj rękę! Wydawać by się mogło, że spotykając kogoś po raz pierwszy niemal odruchowo podajemy mu rękę. Okazuje się, że nie. Wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, w której kontrahen...